Zdjęcie z 20+ piętrowca, biznes klasa. |
Dzisiaj o masażu:
S: Zaraz, jak? Mówisz że chińczycy nie lubią chodzić do masażystów? Przecież to dobre dla zdrowia, tanie w porównaniu z każdym innym miejscem, relaksujące i w ogóle same plusy? Dlaczego?
H: W sumie to nie wiem, niech pomyślę..... Hm to może dlatego - dawniej miejsca masażu były oficjalnymi-nieoficjalnymi miejscami gdzie poza masażem mogłeś również skorzystać z usług seksualnych. Czyli mężczyzna który idzie do masażysty, czy masażystki, może spodziewać się że zostanie odebrany jako osoba która korzysta z usług prostytutki.
S: Ok, to wyjaśnia jedną płeć. O co więc chodzi z kobietami?
H: Kobety cenią swoją intymność i idea że nieznana osoba dotyka ich ciała, nawet mimo wiedzy że to w celach relaksującego masażu, jest zbyt obca. Masaż wykonany przez kogoś bliskiego jest w porządku.
S: Czyli Ty byś nie poszła do masażysty?
H: Sama raczej nie. Gdybym była z grupą bliskich znajomych, wtedy mogłabym się przełamać.
S: Wow.
0 komentarze:
Prześlij komentarz