10.04.2011

Weekend "ciekawego" jedzenia

Ciepło, przyjmenie,
smog delikatnie gryzie w gardło
(słońca brak przez smog)
Czas na pierwszego posta z cyklu - czego to się nie zje :) Ostrzegam, opis i niektóre fotki mogą być "niesmaczne" :).
Tytułem wstępu, dorwałem artykuł w pewnej gazecie z najdziwniejszymi potrawami w Pekinie. Ponieważ pogoda dopisała, to dlaczego się nie wybrać i nie pozwiedzać, tfu, popróbować....

No to lecimy :)

5.04.2011

Motowycieczka poza Pekin

Gdzieś przy którymś obiedzie, Ionut wygadał się że planuje małą wycieczkę w okolicach Pekinu, przy pomocy swojego niesamowitego motocykla. Wtedy dotarło do mnie, że będąc tutaj ponad miesiąc, ani razu nie opuściłem miasta :D. Taki ze mnie mieszczuch :D. Ba, do tej pory nawet nie bardzo byłem poza  takim większym centrum (gdzie centrum jest pewnie z dwa razy większe od Warszawy). Więc raz raz i wkręciłem się na tripa. Dokładając do tego niesamowitość motocykla polegającą na tym że posiada boczny wózek wycieczka zapowiadała się bardzo khehehe fajnie :).
Czółno w którym
podróżowałem 

3.04.2011

Kino w Pekinie

Lodowisko - na 7 piętrze
Widok zapewne jest niezły
 Czas na odrobinę kurrrtury :). Kino Pekin kontra Kino Kraków! Let the fight begin! Ah, ponieważ nie mam fotek z kina (jeszcze by pomyśleli że piracę), dlatego wszystko co tutaj jest dookoła to zdjęcia zrobione przy okazji wizyty w kinie, więc niekoniecznie będa miały logiczny związek z tym co piszę ;)