30.11.2011

Życie studenckie PeeL a CeHa

Ot zagadka
Gdzieś kiedyś rozmowa w Bostonie, o życiu studenckim w akademikach

(mała notka, piętra w Ch liczone są jak w US, parter to 1 piętro, więc trzecie piętro to polskie drugie)

(fotka z wycieczki w góry, kompletnie niezwiązana. On pożyczył jej spodnie czy ona jemu bluzę? ;) )

29.11.2011

Przeprowadzka! czyli guglowanie za domem

Elektryzujący prysznic z rana
Nadchodzi taki moment w życiu człowieka, że dziewczyna od której wynajmujemy puka do pokoju i oznajmia
- Solo, niestety ale właściciel mieszkania wraca z Europy i mamy trzy tygodnie na przeprowadzkę :/

Ah, dobry początek tygodnia :).

Nic to, jak trzeba to trzeba. Więc trochę info o szukaniu mieszkania w Pekinie :).
Fota tylko jedna, z jednego z ogłoszeń. Mieszkanie pierwsza klasa! (a koszt i tak ok 2k zł/miesiąc)


9.09.2011

Trochę o korkach i samochodach

Normalnie bym pomyślał że ktoś stracił felgi
W ramach wstępu. W ramach walki z korkami w Pekinie obowiązuje przepis że określone auta nie mogą jeździć w określone dni. Czyli np auta których rejestracja kończy się na 0 i 5 nie mogą jeździć w poniedziałki, 1 i 6 wtorki itp. Te dni się zmieniają od czasu do czasu, lecz reguła jest taka sama ;)

Ok, dajemy :)

6.09.2011

O niczym i o masażu

Zdjęcie z 20+ piętrowca, biznes klasa.
Wychodzi na to że najciekawsze rzeczy związane z różnicami Polska - Chiny wychodzą podczas luźnych przypadkowych rozmów, dlatego zamiast czekać aż się ich trochę nazbiera będę wrzucał takie smaczki i kwiatki :). Ah, nie będą to dosłowne rozmowy, tylko to jak je pamiętam więc będzie z nich wyzierał mój styl ;)

Dzisiaj o masażu:


31.08.2011

Luźne rozmowy

Fotka totalnie niezwiązana
Z cyklu rozmowy o niczym i wszystkim

H: Dlaczego nie lubicie karaoke?
S: Czy ja wiem? Może dlatego że większość z nas nie umie śpiewać?
H: Przecież można się tego nauczyć... Po prostu śpiewasz
S: Niby tak...

parę chwil później

S: Dlaczego nie lubicie tańczyć na dyskotece?
H: Ponieważ trzeba umieć tańczyć
S: Huh? Po prostu się ruszasz i tyle

parę chwil później

S: Ej, zaraz....


:D

1.08.2011

Świątynia Nieba - zwiedzanie


Jako że dostałem ochrzan ("taki fajny aparat masz a się fotkami nie dzielisz!" ;) ), coś na rozruszanie. Zobaczymy jak wyjdzie taki post o samym tylko oglądaniu rzeczy :). Ok, mam w Pekinie ciągle trochę miejsc do zobaczenia więc zacznijmy od czegoś prostego. Świątynia Nieba, czas zwiedzania od dwóch godzin do kilku. Kilkunastu raczej się tam nie uświadczy :). Jedziemy :p


29.06.2011

Jazda jazda!

Żółta strzała - Pikaczu
Dzisiaj z cyklu przemyślenia :).  Miałem okazję poprowadzić wspaniałą bestię ze zdjęcia obok przez ponad 300km, więc jako takie wnioski z prowadzenia samochodu po Chinach się pojawiły. Z jednej strony to niewiele, z drugiej mogę pisać na świeżo, więc... dajemy!

ps. fotek brak, nie bardzo jest jak zdjęciować i prowadzić ;)


13.06.2011

Wielki Mur Chiński

Ok, jak trzeba to trzeba. Są rzeczy które należy zobaczyć i już. Więc, pora odfajkować murek :).

 Do tego nadarzyła się okazja ponieważ w okolicy był niezły koncert więc... dlaczego by nie?


7.06.2011

Rybki

Krótki wstęp - na osiedlu, pomiędzy blokami mamy taki mały dziedziniec a na tym małym dziedzińcu mini-betonowe jeziorko. Wracając ostatnio do domu zauważyłem że ktoś wypuścił tam parę małych rybek. Ta.... Jak widać, radośnie sobie pływają pomiędzy reklamówkami i innymi śmieciami ;)

Kilka dni później już ich nie było :D

29.05.2011

Bhp? Niebezpieczeństwo? Eeee tam

Z cyklu losowe fotki. W drodze do biura przechodzę pod takim jednym mostem gdzie fajnie widać podejście do kwestii bezpieczeństwa - które krótko można scharakteryzować jako "ktoś zginie? to się nauczą że to niebezpiecznie" :D  Idea jest taka że wiszą sobie kable, na dotknięcie ręki, i nikt się nie przejmuje że jakieś dziecko może próbować je ugryźć albo coś takiego ;). Zgaduję że spełniają normy - jakieś tam - lecz efekt i tak pozostaje :D


22.05.2011

Misz masz fotek z Pekinu

Ok, dziecko dorwało się aparatu więc dziecko zwiedza :). Na początek kilkanaście różnych które zrobiłem w drodze do / z Zakazanego Miasta. Niekoniecznie powiązane ze sobą, ot ciekawostki :)
Ps. Fotki z Miasta wrzucę następnym razem, też jest ich trochę ;)

Ok, lecimy:

14.05.2011

Motocykle w Pekinie

Po doświadczeniu pekińskich korków człowiek zaczyna kombinować jak tu usprawnić przemieszczanie się z punktu A do punktu B. Najszybszym rozwiązaniem jest metro. Lecz co zrobić gdy stacje są zbyt daleko lub też nie mamy ochoty jechać niczym sardynki? Kolejną opcją jest rower. Przetestowane, bardzo dobre rozwiązanie. Dopóki nie chcesz zwiedzić czegoś co jest 30 km dalej, gdzie dojazd na rowerze zajmuje półtorej godziny w jedną stronę. Następnym etapem są skutery i moto. Na tym się teraz skupimy :)

13.05.2011

Zdobywanie chińskiego prawa jazdy

Stanie w Pekinie. Tfu, jazda.
 Czas na posta który nie ma fotek za to posiada dużo informacji :). Chiny poza tym że nie akceptują pojazdów zarejestrowanych za granicą (musisz przejść pełen proces rejestracji, jak z nowym autem) to nie akceptują też międzynarodowego prawa jazdy. Na szczęście okazało się że gdy posiadasz już prawo jazdy (przynajmniej jeżeli chodzi o europejskie), to wystarczy złożyć podanie o wydanie prawa jazdy, zdać test i już można się cieszyć nowo nabytymi uprawnieniami. Jak zwykle, łatwo prosto i przyjemnie :)


10.04.2011

Weekend "ciekawego" jedzenia

Ciepło, przyjmenie,
smog delikatnie gryzie w gardło
(słońca brak przez smog)
Czas na pierwszego posta z cyklu - czego to się nie zje :) Ostrzegam, opis i niektóre fotki mogą być "niesmaczne" :).
Tytułem wstępu, dorwałem artykuł w pewnej gazecie z najdziwniejszymi potrawami w Pekinie. Ponieważ pogoda dopisała, to dlaczego się nie wybrać i nie pozwiedzać, tfu, popróbować....

No to lecimy :)

5.04.2011

Motowycieczka poza Pekin

Gdzieś przy którymś obiedzie, Ionut wygadał się że planuje małą wycieczkę w okolicach Pekinu, przy pomocy swojego niesamowitego motocykla. Wtedy dotarło do mnie, że będąc tutaj ponad miesiąc, ani razu nie opuściłem miasta :D. Taki ze mnie mieszczuch :D. Ba, do tej pory nawet nie bardzo byłem poza  takim większym centrum (gdzie centrum jest pewnie z dwa razy większe od Warszawy). Więc raz raz i wkręciłem się na tripa. Dokładając do tego niesamowitość motocykla polegającą na tym że posiada boczny wózek wycieczka zapowiadała się bardzo khehehe fajnie :).
Czółno w którym
podróżowałem 

3.04.2011

Kino w Pekinie

Lodowisko - na 7 piętrze
Widok zapewne jest niezły
 Czas na odrobinę kurrrtury :). Kino Pekin kontra Kino Kraków! Let the fight begin! Ah, ponieważ nie mam fotek z kina (jeszcze by pomyśleli że piracę), dlatego wszystko co tutaj jest dookoła to zdjęcia zrobione przy okazji wizyty w kinie, więc niekoniecznie będa miały logiczny związek z tym co piszę ;)

27.03.2011

Patio na dachu biura

Krzaczki weszły w kadr
Czas na szpan ;). Piękna piątkowa pogoda, słoneczko, ciepło, więc dlaczego nie zrobić sobie szybkiej przerwy na patio?

23.03.2011

Ogrzewanie w Pekinie

Prawie jak Nowa Huta
Prawie!


Czas na ciekawostkę z Pekinu ;). Ogrzewanie! Wcale że nie nudne (Ty, w 3 rzędzie! Cicho albo wezwę ochronę!)!

Ciepło pochodzi z centralnego ogrzewania. Wiem, szok :p. Po całym mieście rozmieszczone są takie wielkie kotłownie - patrz foto po prawej - które sprawiają że w zimie nikt nie ma ochoty spalić biurka aby tylko było cieplej. Podobnie jak w Polsce, prawda?

6.03.2011

Anegdotka ze sklepu :)

Dzisiaj bez fotki, ale z historyjką :). Wybrałem się kupić buty do takiego jednego centrum. Chodzę, chodzę, wszystko fajnie tylko nie ma moich rozmiarów. W końcu w jednym sklepie z jakąś chińską marką, JEST! O, i nawet jeden chłopak z obsługi mówi trochę po angielsku. Wypas, no to przymierzamy. Jak oglądałem buty to chłopak postanowił zagadać i rozmowa wygladała tak (po angielsku)

(Chłopak)
- skąd jesteś?

16.02.2011

@italy, część ostatnia a buu :)




Druga część z Włoch. Fota dla tych którzy jeździli moim (obecnie byłym moim ;) ) Ziemniakiem - Ziemniak na służbie! :D. Niestety nie mogłem wrzucić całego auta ponieważ mili Panowie Carabinieri zabronili ;) lecz charakterystyczną maską widać :)

14.02.2011

@Italy, część 1 z 2



Czas na szybkie fotki z Włoch. Ponieważ trochę ich jest, podzielę posta na dwie części aby się lepiej czytało. Nie wiem czy tak jest lepiej, na razie eksperymentuję :).

Pogoda, jak widać, się udała :D


10.02.2011

Stalker






No tak. Piękny poranek, człowiek się budzi, przeciąga, wychodzi zaczerpnąć świeżego powietrza a tam przed domem....

6.02.2011

Warszaffka

Pałac Kultury w
charakterystycznym
oświetleniu :)

 Załatwiając sprawy z wizą pokręciłem się po stolicy Polski :). Czasami miałem lepszy aparat, czasami gorszy, co widać po fotencjach. Kilka różnych fotek :)

4.02.2011

Żywot Programisty


Z cyklu cowieczorność ;). Bycie Programistą ma oczywiste zalety - dzięki naszym wspaniałym kreacjom sprawiamy że ten świat staje się lepszym miejscem, a miliony ludzi na świecie może wykorzystać internet aby poprawić swoje życie i np. rozwiązać najważniejsze problemy.


Niestety, czasami w szale tworzenia, można się zapomnieć, i nagle się okazuje że jest po 23, wszystko pozamykane, a w lodówce pusto. Nic to, kreatywność i bogata wyobraźnia ponad wszystko :D. Czas zjeść pyszną rybę, delikatnie przyprawioną i smakowicie podaną. Kubeczki smakowe, radujcie się :D

3.02.2011

Wiza pracownicza do Chin (typu Z)

Wiza chińska ws. wiza amerykańska.
 Po krzaczkach widać która jest
która ;). Foto wycięte :D

(Listopad, 2013, aktualizacja)

Dostaje czasami pytania dotyczace wizy i procesami z tym zwiazanymi. Przykro mi to mowic, lecz ponizsze informacje nie sa juz do konca aktualne. Chiny zmienily zasady i wizy, teraz sa inne typy niz gdy aplikowalem, do tego reguly sa rowniez bardziej zaostrzone - np. do pracowniczej wymagane jest wyciag z policji o niekaralnosci zaswiadczony przez ambasade. Posta zostawiam, poniewaz jakby nie bylo historia :)

Post dla potomnych, aby nie wszyscy nadziali się na to co ja :). Załatwiając formalności związane z wizą, parę razy natknąłem się na kilka kamieni o które prawie wybiłem sobie zęby :0. Dlatego... oto jak wyglądał cały proces z mojej strony :)





26.01.2011

Entrepreneur pierwsza klasa!

:)







Wystawa sklepu w Warszawie ;). Zapraszam, zapraszam, mam z tego 0% minus VAT :)

21.01.2011

Nastała wiekopomna chwila...

... gdy Solo bloga zaczyna ;). Tak na serio, potrzebuję jednego posta aby sprawdzić układ. Jak widać, wybór layout zerżnąłem z bloga u2i, mam nadzieję że się nie obraża ;).

O czym blog? Ha! Soon, my friends, soon :>

Edit - layout zmieniłem, co nie zmienia tego że na blogu u2i też jest fajny ;)