22.07.2012

Techniki negocjacji po chińsku

Ten pan ma duży nóż ze sobą
Szybki post, jako że news krótki i świeży. Z tego co wiadomo, w piątek, 20go, na jednej ze stacji metra, 呼家搂, pewien złodziej wziął kobietę z kontroli jako zakładnika. Dlaczego, na co, po co, na razie nie wiadomo (a newsy z ulewą zajęły wszystkich).

Policja próbowała negocjować przez dwie godziny. W międzyczasie został wezwany ichni Grom, dwóch speców.


Po pracy

Panowie się nie rozdrabniali, rozłożyli snajperki i zastrzelili porywacza. Tak więc jakbyście kiedyś byli po ciemnej stronie mocy, nigdy nie bierzcie zakładnika.

Śmigus dyngus w pełni

Fota nie moja :(
Uff udało się, odfajkowane! Do CVki mogę spokojnie wpisać największą od 60 (edit - 61!) lat ulewę w Pekinie. Całkiem interesujące przeżycie, trochę mokre i obleśnie, ale zdecydowanie warte wyjścia z domu i podpłynięcia na przystanek. Wrzucam trochę fotek, trochę newsów z neta, ichniego twittera itp.
Najpierw moje, a co! :)

12.07.2012

Jaki to numerek?

Mmmm staram się zastosować lekcję z Kung Fu Pandy 2 podczas pisania tego posta - "inner peace". Mmmm, wewnętrzny spokój, zdarza się, spokojnie....

Mała kolekcja, oby nie rosła
Ok, o co biega? O fałszywe banknoty. Tak, dostałem, tak. Wkurzam się jak cholera gdy o tym pomyślę.

Dobra, wdech wydech i lecimy


Koko koko.. Kura zjedzona

Więc jestem z powrotem. Trochę czasu minęło, można się ogarnąć i powrzucać luźne uwagi jak tam po powrocie. Jedziemy :)

- rany, jak te pisuary nisko :D :D